Zochacz wracała z Mamą samochodem do domu. Kiedy skręciły już w uliczkę przy której mieszkają Zochacz zaczęła głośno się śmiać i podśpiewywać. Zaskoczonej nieco Mamie wyjaśniła "Korzystam póki mogę. Bo w domu będę musiała być cicho".
Żeby to jeszcze prawda była ...
Chociaż zna teorię o byciu cicho w domu ;)
OdpowiedzUsuńO tak, w teorii to ona jest mocna ;)
UsuńI jeszcze umiliła Ci śpiewem jazdę autem...same pozytywy;)
OdpowiedzUsuńChyba kiedyś ją nagram i gdzieś puszczę :D. Choć może lepiej nie, jeszcze internet wybuchnie :P
UsuńDziecko prawdę Ci powie...
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam:)
OdpowiedzUsuńHehe no żeby to tak działało...
OdpowiedzUsuń