Zochacz oglądała z Tatą mecz. W pewnej chwili spytała komu Tata kibicuje. Tata odpowiedział, że czerwonym. Zochacz kiwnęła głową ze zrozumieniem i powiedziała, że ona kibicuje białym. Po czym z radością oświadczyła "A Mama kibicuje zielonemu".
"Zielony to sędzia, córko" westchnął Tata.
"Zielony to sędzia, córko" westchnął Tata.
Jemu to najwięcej trzeba kibicować, żeby przeżył ;)
OdpowiedzUsuńSędzia też człowiek i trzeba mu kibicować :))
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńMama kibicuje zielonemu żeby był sprawiedliwy ;P
Bo mama zawsze ma rację :)
OdpowiedzUsuńsędzia też człowiek i pokibicować mu trzeba ;O)
OdpowiedzUsuń