poniedziałek, 16 czerwca 2014

Pytanie zasadnicze


Tata wykorzystuje mundial jako pretekst do nauki geografii. Codziennie odpytuje Pietruszkę na jakim kontynencie leżą kraje których reprezentacje właśnie grają, opowiada też o arenach mistrzostw.

Wczoraj Tata zrobił dzieciom dłuższy wykład o Amazonce, moście postawionym na niej w Manaus i wyporności statków które mogą dopłynąć aż do peruwiańskiego Iquitos. Kiedy skończył Zochacz zapytała z autentycznym zainteresowaniem "A co to jest Brazylia?".

Cóż, chyba Tata przeskoczył pierwszą lekcję.

4 komentarze:

  1. ja i moje urwisy16 czerwca 2014 12:49

    Hehe no ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogło być "lepsze" pytanie. Co to jest Bazylia :D
    Nie jest źle :]

    OdpowiedzUsuń
  3. Wioletta, tak naprawdę pytanie brzmiało "A czo to jeszt Blażylia?" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no to Tata pominął jakże istotną kwestię ;o)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)