środa, 4 września 2013

Reprymenda


Trzeci dzień w przedszkolu. Popołudnie. Zochacz podeszła do wychowawczyni, wzięła się pod boki i karcącym tonem powiedziała "Chyba pani zapomniała zabrać nas dziś do ogródka!".

Dobre pierwsze wrażenie w nowym środowisku - bezcenne.

6 komentarzy:

  1. Nie no, Zochacz wymiata :)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. ma dziewczyna rację, niech walczy o swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze kilka lat, a będzie szefową związków zawodowych, kolejnych kilka i prokuratorem generalnym.. widzę świetlaną przyszłość!:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)