Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
wtorek, 7 sierpnia 2012
Miss
W hotelu w którym mieszkali Pietruszka i Zochacz co wieczór było jakieś przedstawienie. Któregoś dnia Pietruszka przyjrzał się plakatom na kolejny tydzień i poprosił Mamę, zeby mu powiedziała jakie występy będą jutro. Mama powiedziała mu, że będą wybory miss hotelu.
Zaskoczony Pietruszka zapytał co to znaczy miss. Mama powiedziała mu, że to najładniejsza pani w całym hotelu. Pietruszka spytał czy moze obejrzeć te wybory, ale Mama pokręciła głową i wytłumaczyła mu, że występy są bardzo późno, kiedy dzieci już śpią. I poradziła mu, zeby przez cały kolejny dzień dokładnie przyglądał się wszystkim paniom i sam wybrał swoją miss.
Wydawało się, ze Pietruszka o temacie zapomniał. Jednak przy kolacji zamiast skupić się na talerzu kręcił głową w lewo i w prawo. Po 10 minutach usiadł w końcu spokojnie i oświadczył "Już wiem. Najładniejszą panią w hotelu jest Mama".
I właśnie po to warto mieć syna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:) A wiesz, że podbno dzieci w takich sprawach są bardzo szczere?
OdpowiedzUsuńale faaaajnie!
OdpowiedzUsuńAle super!
OdpowiedzUsuńmiłe:)
OdpowiedzUsuń