Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
środa, 21 marca 2012
Mocny sen
Od 2 tygodni Pietruszka ma nowe łóżko, w którym powierzchnia spania jest na wysokości ok. 60 cm. Wczoraj w nocy rodzice usłyszeli jakis łomot. Mama od razu powiedziała "Pietruszka spadł z łóżka". Tata powiedział, że to niemożliwe, bo przecież rozpłakałby się. Ale widząc wyrzut w oczach Mamy poszedł sprawdzić.
Wrócił po dłuższej chwili mówiąc "Faktycznie leżał na podłodze, ale nawet się nie obudził. Może położył się tam spać?". Mama pokręciła głową i powiedziała "Nie, to poprostu moje dziecko, byle co go nie budzi (*)".
(*) Mama znana jest z mocnego snu. Kiedyś zasnęła w pociągu podmiejskim. Koledzy którzy z nią jechali zaklinali się, że w pewnym momencie tuż przy jej głowie pojawiła się cygańska kapela z akordeonem. Nie udało się jej jednak Mamy obudzić.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piszesz o moim dziecku? Wszak upadek z łóżka nie jest powodem przerywania snu :)))
OdpowiedzUsuńHah, mocny sen:D
OdpowiedzUsuńO kurcze, dobrze, ze nie ma lozka 'polpietrowego' jak Rysiek! Upadek z ponad metra wysokosci juz chyba by go obudzil ;)
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam :-) Mnie też mało co jest w stanie obudzić :)
OdpowiedzUsuńA mnie potrafi obudzić buczenie uszczelki w oknie; )))) jedyna pociecha że zaraz zasypiam
OdpowiedzUsuńmam dokładnie tak samo;)
OdpowiedzUsuń