Pietruszka marudził wczoraj że coś chce dostać. Mama zmęczona monotonnym "Ja chcę, ja chcę ..." w końcu wypaliła "A ja chcę gwiazdkę z nieba!".
Pietruszka najpierw zamilkł a potem odpowiedział tonem cierpliwego rodzica rozmawiającego z trzylatkiem "Nie możesz, gazdka (gwiazdka) jest brudna".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)