Pietruszka awanturował się o coś dziś rano. W końcu, z braku
argumentów, zaczął płakać. Mama się zezłościła i rezygnując z dalszego
tłumaczenia i perswazji też zaczęła udawać, że beczy. Pietruszka zamilkł, po
czym zaczął mówić tonem pełnym wyrozumiałości "Takie duże ińczinki
(dziewczynki) nie płaczą"...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)