wtorek, 5 stycznia 2010

Nie do końca na temat

Dziś będzie wyjątkowo, nie o Pietruszce-chłopcu tylko o Pietruszce-blogu.

Kiedy zakładałam tego bloga, miał być tylko takim małym kącikiem do spisywania ulotnych wrażeń. Po 10 miesiącach okazało się, że zbliżamy się do 200 opowiastek a na bloga zagląda mnóstwo życzliwych osób, które chyba polubiły naszego niesfornego synka. Czytacie, komentujecie, przesyłacie ciepłe fluidy. To dla mnie niesamowite i chciałam Wam za to podziękować. Mam nadzieję, że i Pietruszce kiedyś będzie miło z tego powodu. I że nie będzie się na mnie złościł, że co tydzień kilkaset osób czyta o jego prywatnych sprawach.

Największe wrażenie zrobiło na mnie jednak to, że wśród odwiedzających Pietruszkę są tacy, którzy zaglądają tu regularnie a nawet polecają nas innym. I to wcale nie same mamusie trzylatków. Chciałam się Wam dziś zrewanżować indywidualnymi podziękowaniami. Jeśli kogoś przegapiłam to niech się dopisze w komentarzach :)

1. Mama Tutusia i Tusi

2. Anty Pro Ana

3. Pietruszkowa Mama

4. Przyszła Pani Doktor (od jakiegoś czasu zapracowana i niepisząca)

4. Była Emigrantka

5. Pan Doktor od Głowy

6. Mama Zochulka

7. Pan Michał

8. Adam Poeta

9. Przyszła Mama (może nawet Piotrusia)



Wszystkich serdecznie pozdrawiam - Ania, Mama Pietruszki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)