Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
środa, 6 stycznia 2010
Idealne urodziny
Sejm niestety nie wyrobił się z uchwaleniem w Mamy urodziny święta narodowego. Z tego powodu, żeby zdążyć do kościoła przed pracą, Mama zarządziła pobudkę o 6 rano.
Jednakże Pietruszka niczym TurboDymoMan zawstydził Mamę i wstał dziś już o 5.50. Przyszedł do łóżka rodziców z wszystkimi miśkami, wygonił Mamę z jej poduszki ("Moja podusia!"), kazał przykryć kołdrą siebie i miśki i wymościł się. Po czym objął Mamę za szyję ramieniem i powiedział "Wszystkiego dobrego najlepszego". I Mamusia się rozpłynęła.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wszystkiego najlepszego, Mamo_Pietruszki! :)))
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMamo - wszystkiego naj! naj! Bo przy trzylatku trzeba być najMamą:)
OdpowiedzUsuńWidz, że Pietruszkowe mamy urodziny też mają prawie wspólnie. Może by sie tak spotkac i poszukać następnych wspólnych cech?
OdpowiedzUsuń