Mama wychodzi zwykle pierwsza z domu. Dziś jak co dzień wszyscy kręcili się w przedpokoju szykując do wyjścia. W pewnym momencie przyszedł i Pietruszka. Założył spodnie od kombinezonu, buty, po czym nadstawił w kierunku Mamy policzek i powiedział "No daj mi buziaka bo zaraz do pracy idę".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)