Jesteście z trójką dzieci w małej miejscowości na szczycie góry, do której PKS dojeżdża raz na godzinę.
Właśnie okazało się że źle przeczytaliście rozkład jazdy i autobus który miał odjechać za pięć minut odjechał już pięć minut temu. Co robicie?
A) Czekacie cierpliwie na następny autobus.
B) Idziecie na piechotę do stacji kolejowej u podnóża góry. Kiedy po drodze stwierdzacie, że osiem kilometrów to jednak zbyt długi dystans postanawiacie złapać stopa. Wiedząc że w tej okolicy ludzie mówią wyłącznie po włosku. W którym wy potraficie powiedzieć tylko pizza i spaghetti.
Zadanie dodatkowe za 10 punktów: którą opcję wybrali rodzice Pietruszki, Zochacz i Jachola?
Prosicie dzieci, by Wam ten transport "ugadały" :)
OdpowiedzUsuńJuż im zapowiedziałam ze któreś się musi włoskiego nauczyć bo go w rodzinie brakuje.
UsuńB., prawda? W
OdpowiedzUsuńOch jak wy nas znacie ;)
UsuńJeszcze są ręce do rozmowy :)
UsuńNo to dali Wam pizzę, spaghetti i podwieźli? :)
OdpowiedzUsuńNie ma sytuacji bez wyjścia! A dzieci potrafią, bo jeszcze nie wiedzą, że się nie da;)
OdpowiedzUsuń