sobota, 12 marca 2016

Język stosowny do potrzeb

Jachol wspinał się na łóżko Rodziców. Kiedy mu się udało, Pietruszka mu pogratulował. " Brawo. You are the master of Klettern". Zaskoczona Mama powiedziała "Ale przecież Klettern to jest po niemiecku". Pietruszka kiwnął głową i odparł "Wiem. Ale nie wiem jak jest po angielsku. To powiedziałem po niemiecku".

Mama już się przyzwyczaiła że starszaki mówią do siebie w domu po angielsku. I że czasem mówią po angielsku do Jachola. Ale żeby w kuchni tak przy dziecku mówić po niemiecku?

4 komentarze:

  1. W kuchni tak przy dziecku mowić po niemiecku...
    Rosiewiczowym najwiecejwitaminowym spiewaniem zalatuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wesołę mieszanki :)
    Jachol chyba na nich najbardziej skorzysta (jak już dojdzie do etapu porozdzielania sobie języków)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)