Zastęp skautów do którego należy Pietruszka brał ostatnio udział w wyścigach drewnianych samochodów, tzw. pinewood derby. Ponieważ przygotowanie idealnego samochodu wymaga praktyki, wyniki biało-czerwonego auta nie były oszałamiające. Pietruszka zniósł jednak porażkę dzielnie. Kiedy wieczorem Mama spytała czy derby mu się podobały odparł twierdząco. Na pytanie co podobało mu się najbardziej odpowiedział "Robienie auta. Bo wiesz, jeśli wygrać może tylko jedno auto na 74 to z wygranej może się cieszyć tylko jednak osoba. A z budowania może się cieszyć każdy".
Jeśli to nie jest prawdziwy duch harcerstwa to Mama już nie wie co mogłoby nim być.
Mądre dziecko. Umie słuchać i myśleć :)
OdpowiedzUsuńDzieci są kochane
OdpowiedzUsuńMądry bardzo.
OdpowiedzUsuńMądry harcerzyk :)
OdpowiedzUsuńbardzo mądrze Pietruszka to podsumował :) jak prawdziwy harcerz :o)
OdpowiedzUsuńja znowu nieco off topic - ale ładne autko! :)
OdpowiedzUsuńNo ba! Trzy dni ciężkiej pracy. Piłowanie, polerowanie, klejenie i malowanie. Fajnie było :).
Usuń