Zasadnicza część dzisiejszego wpisu będzie wyjątkowo po angielsku. Tłumaczenie poniżej.
Do Taty podeszła mama Emily, koleżanki Zochacz z grupy i opowiedziała swoją rozmowę z córką:
E: I have played today with Zofia. She is from South Pole.
M: This is not possible, there are no people living at the South Pole.
E: Then maybe she is from North Pole.
M: This is also not possible, people do not live at the North Pole either.
E: But on the first day she pointed at herself and said "Zofia. Pole".
Wyjaśnienie: Słowo "Pole" oznacza po angielsku biegun oraz Polaka. Kiedy Zochacz pokazała na siebie mówiąc "Pole", koleżanka zrozumiała, że Zochacz pochodzi z bieguna. I tą fantastyczną informacją podzieliła się z mamą.
W sumie przymierzaliśmy się już kiedyś do nauki antarktydzkiego.
Zochacz sobie radzi :)
OdpowiedzUsuńW sumie dobrze, że nie wzięła Zochacza za tyczkę...tyż pole ;O)
OdpowiedzUsuń