piątek, 29 marca 2013

Pieszczotliwa pobudka


Zochacz jak co rano wparowała do pokoju Pietruszki żeby go obudzić. Kiedy brat za pierwszym podejściem nie chciał zejść z łóżka Zochacz wypaliła "Wstawaj ty łobuzie!".

Takie tam poranne czułości.
Autor: o
Etykiety: ,

1 komentarz:

  1. pinezka0130 marca 2013 11:46

    Kto się czubi, ten się lubi:) ps. Bartek budzi zwykle Tatę hasłem: Wstawaj śpiochu patentowany:) ps2. Wesołych ŚWIĄT!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)