Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
niedziela, 18 listopada 2012
Rozwiązanie zagadki
Mama zdjęła z półki pudełko z ciastoliną. Widząc je Zochacz krzyknęła "Ja się boję!" i uciekła w kąt pokoju. Zaskoczona Mama spojrzała na pudełko i spytała "Boisz się tego? A co to jest?". Zochacz odparła bez wahania "To jest sinka (świnka). Ona śpi w domku. Ja się boję sinki".
Tak więc dla tych którzy (tak jak Mama) nie wiedzieli: na zdjęciu w poście poniżej jest świnka. I ona śpi. W domku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jejku, smutno mi się zrobiło. Przytul Zosieńkę ode mnie mocno !
OdpowiedzUsuńAsiek, na pewno przytulę :). Choć dla uspokojenia dodam, że zaraz po tej rozmowie Zochacz poprosiła, żeby świnka wyszła z domku. Więc Mama świnkę zrobiła i potem świnka i Zochacz dawały sobie buziaki ;).
OdpowiedzUsuńUff to brzmi od razu lepiej. Chyba hormony bo juz miałam łzy w oczach jak przeczytałam poczatek historii :)
OdpowiedzUsuń:D wiedziałam, że Zochacz ma jakąś kreatywną odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńmalutka Zosieńka :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńTrzeba świnkę oswoić ;)
OdpowiedzUsuńDzieci i ich wyobraźnia :)
OdpowiedzUsuńEch, nie było mnie, więc nie wdziałam zagadki na czas. Ale odpowiedź bardzo mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńKreatywność w zabawie tak potem zmienia świat :):) My też lubimy ciastoline:)
OdpowiedzUsuń