wtorek, 12 czerwca 2012

Kibicka


Tata odwoził Babcię do domu. Był korek więc chwilę mu zeszło, w efekcie czego mecz się rozpoczął zanim wrócił do domu. Po kilkunastu minutach Mama włączyła telewizor żeby sprawdzić wynik. Następnie zadzwoniła do Taty, zdała relację i wyłączyła telewizor.

W tejże chwili usłyszała pełen wyrzutu głos Zochacza "Jecze gola!". No i nie było wyjścia, Mama musiała włączyć mecz z powrotem.

5 komentarzy:

  1. No to córa kibicem pełna gębą;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważaj, bo jeszcze ujawni swoje piłkarskie zapędy, tak jak moja Duśka - w najmniej odpowiednim momencie (na mszy św. na hasło "módlmy się" moje dziecię wypaliło na cały głos "EURO KO KO EURO SPOKO")

    OdpowiedzUsuń
  3. teraz jak komuś o tym opowiadam, to też się śmieję, ale wierz mi, że wówczas wcale do śmiechu mi nie było

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie no, Duśka bije wszystko!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)