czwartek, 13 marca 2014

Zaczarowany rumak

Mama karmiła Jasia. Zochacz weszła do pokoju z tajemniczą miną, po czym machnęła trzymaną w ręku kredką i powiedziała "Jestem wróżką. Czary-mary zamieniam wasz fotel w białego rumaka."

Mama już miała protestować, że karmienie niemowląt w siodle nie jest szczególnie wygodne, kiedy Zochacz machnęła "różdżką" ponownie i powiedziała "Czary-mary zamieniam twoje spodnie w zniszczony domowy przyodziewek".

No takich czarów to sobie Mama już zupełnie nie życzy.

8 komentarzy:

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)