Zochacz i Jaś jechali z rodzicami samochodem. Zochacz wpakowała się do swojego fotelika a obok niej na tylnej kanapie Tata zamocował fotelik Jasia. Zochacz pogłaskała młodszego brata po kolanie i powiedziała "Jasiu ja tu jestem. I będę cię miała na oku".
Nie ma to jak starsza siostra :))
OdpowiedzUsuńJaka kochana :)
OdpowiedzUsuńOj biedny Jaś :-) Jak on teraz coś zbroi? :-D
OdpowiedzUsuńNo to rodzice mają świetną pomoc w opiece nad Jasiem.
OdpowiedzUsuńi o to właśnie chodzi! Bosko!
OdpowiedzUsuńoch jakie to urocze ;o)
OdpowiedzUsuńI Jaś może czuć się bezpiecznie :)
OdpowiedzUsuń