Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
sobota, 12 listopada 2011
Ojcowie
Zochaczowi wychodzą równolegle cztery czwórki, w związku z czym zdarzają się jej epizody nieutulonego płaczu. Ostatnio, Tacie udało się ja uspokoić kołysząc na rękach w rytmie Michaela Bublé. Po chwili w salonie pojawił się Pietruszka z Madzią na rękach i zaczął ją kołysać tak samo jak Tata.
A Mama wpatrywała się w nich jak urzeczona.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
a może mam zrobi jakąś foteczkę tych ojcowskich zabiegów:)
OdpowiedzUsuńPietruszka wyrośnie na dobrego tatę
OdpowiedzUsuńWidać tata dobry przykład daje;) A więc w przyszłości żona Piotrka będzie miała w nim niezłego pomocnika w kolkowych dziecięcych epizodach;)))
OdpowiedzUsuńŻona Piotrka będzie szczęściarą... ;)
OdpowiedzUsuń