piątek, 14 maja 2010

Świnia


O 4.30 z pokoju Pietruszki rozległ się rozpaczliwy krzyk "Tatooooooo!". Kiedy Tata podreptał do kochanego synusia i zapytał co się stało usłyszał w odpowiedzi szloch "Świnia mnie ugryzła".

Mama dostała zadanie kupienia dziś wyimaginowanego elektrycznego pastucha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)