sobota, 29 maja 2010

Soczek ze zlewem

Pietruszka zażądał ostatnio zielonego soczku. Ze zlewem. Rodziców trochę zatkało. Po czym przystąpili do działań inkwizycyjnych.

- "Z czym ten soczek?"

- "Ze zlewem".

- "Jak to ze zlewem?"

- "No zelewem".

- "Ale co ma mieć ten soczek?".

- "No lewa!"

Mamę olśniło "Soczek z lwem?". Pietruszka się rozpromienił "Tak, soczek ze zlewem". Swoją drogą kilka dni później Pietruszka poprosił o soczek za zasłonką. Tym razem dość sprawnie rodzice ustalili, że ma być ze słomką.

1 komentarz:

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)