sobota, 20 marca 2010

Plotki biurowe


Mama wzięła dziś Pietruszkę na postrzyżyny. Po skończonej robocie Pietruszka obejrzał się i powiedział z satysfakcją "Ja w poniedziałek powiem w żłobku cioci, że byłem u fryzjera!".

Zważywszy na to, że Tata powitał ostrzyżonego syna słowami "Witaj rekrucie", małe szanse, że któraś ciocia nie zauważy wizyty u fryzjera. Ale przecież nie o to chodzi w biurowych plotkach.

1 komentarz:

  1. coraz wiecej wspólnych cech Pietruszkowych. Nasz też jest regularnie strzyżony odkąd skończył 10 miesięcy (ale nie co miesiąc, zapominam i co jakiś czas przypomina marszałka Elliota lub chodzącą kopę siana - co na jedno wychodzi).

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)