Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
piątek, 26 marca 2010
Dezercja
Po dniu pełnym wrażeń, Pietruszce zamykały się już strasznie oczka. Po przeczytaniu książeczki Tata synka przytulił i zdał sobie sprawę, że Pietruszka śpi. Cichutko więc wymknął się z pokoju.
Po pięciu minutach z pokoju Pietruszki rozległ się ryk "Taaaaataaaaa!". Kiedy Tata otworzył drzwi usłyszał wyrzut "Dlaczego ode mnie uciekłeś?". I na nic zdały się tłumaczenia że to Pietruszka uciekł w objęcia Morfeusza.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jest taki optymistyczny i szczęśliwy:)
OdpowiedzUsuń