poniedziałek, 30 listopada 2015

Komplet punktów

Żeby okiełznać dzieci w trakcie wspólnych wyjść Mama stosuje system punktowy. Punkty można zdobyć odpowiadając na pytania albo znajdując ciekawe miejsca, spontanicznie lub wg wskazania rodziców.

Ostatnio rodzice zabrali dzieci na spacer po Zurychu, śladem świątecznych jarmarków i dekoracji. W pewnej chwili Mama powiedziała, że daje punkt za każdą znalezioną choinkę. Zastrzegła tylko, że choinka musi być większa od niej.

Dzieci szukały choinek z zapałem. W końcu Pietruszka rozbił jednak bank - wypatrzył stoisko na którym sprzedawano choinki.

P.S. A poniżej największe Zurychowe choinki. Ta pierwsza jest ozdobiona kryształkami Swarowskiego. 



 

5 komentarzy:

  1. Cudowne :) Ta z krysztalkami jest niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo malownicze.
    Przypomniał mi sie spacer po Wilnie gdy nasz wówczas chyba 6-latek liczył herby na płytach w chodnikach (zamykajacych włazy od kanalizacji) ;)) Takie liczenie czegoś jest też dobre na nudne podróże...

    OdpowiedzUsuń
  3. O proszę jakie fajne zabawy:) My zawsze "za dzieciaka" bawiliśmy się w "coś w pobliżu na literę..."

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zabawa ! Nie ma to jak namawianie dzieci do takiej aktywnosci :) A choinki wspaniale! My juz tez wypatrujemy tych najpiekniejszych w miescie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)