Polska Misja Katolicka w Zurychu świętowała wczoraj bierzmowanie trzydzieściorga młodych ludzi. Rodzice rozmawiali z dziećmi o tym, że przyjedzie biskup, który będzie udzielał sakramentu i że to ważny dzień w życiu wspólnoty.
Kiedy msza się zaczynała, Pietruszka zapytał Mamy "A co oni dostaną od biskupa". Mama w duchu zezłościła się, że Pietruszka myśli tylko o prezentach. Powiedziała więc zniecierpliwionym głosem "Dostaną Ducha Świętego". Pietruszka kiwnął głową i odparł "To wiem. Ale pod jaką postacią?".
Mama głęboko się zawstydziła i wyjaśniła pierworodnemu, że biskup będzie nakładał na bierzmowanych dłonie i znaczył ich czoła olejem krzyżma. Nie po raz pierwszy okazało się, że młodzież słyszy i rozumie więcej niż daje po sobie poznać.
Oj tak, tak. Trzeba o tym pamiętać. To takie piękne rodzicielskie dobre zaskoczenia. Skłaniające do wdzięczności.
OdpowiedzUsuńNiesamowite :) mnie też tak dzieciaki nieraz pozytywnie zaskakują..
OdpowiedzUsuń