Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
Śliwkowy?
Dyniowy? :)
Plamowy...hmmm możliwości są ogromne... a może to figowy? albo daktylowy?;)
Śliwki, stawiam na śliwki. Lubię :))
Też stawiam na śliwki :)
Śliwkowy rozumiem? :) Plam, plam...
Oczywiście tak. Dżem był z plum czyli śliwkowy. To kolejny kulinarny wyczyn Zochacz, po ciastkach z jabłkami i zupie dyniowej. Ale pierwszy który mieliśmy okazję skosztować :).
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)
Śliwkowy?
OdpowiedzUsuńDyniowy? :)
OdpowiedzUsuńPlamowy...hmmm możliwości są ogromne... a może to figowy? albo daktylowy?;)
OdpowiedzUsuńŚliwki, stawiam na śliwki. Lubię :))
OdpowiedzUsuńTeż stawiam na śliwki :)
OdpowiedzUsuńŚliwkowy rozumiem? :) Plam, plam...
OdpowiedzUsuńOczywiście tak. Dżem był z plum czyli śliwkowy. To kolejny kulinarny wyczyn Zochacz, po ciastkach z jabłkami i zupie dyniowej. Ale pierwszy który mieliśmy okazję skosztować :).
OdpowiedzUsuń