poniedziałek, 25 lutego 2013

Polowanie na dingo


Rodzice czytają ostatnio Pietruszce przygody Tomka Wilmowskiego. Dziś Mama skończyła rozdział po czym powiedziała "Synku, idź się proszę pobaw bo ja teraz muszę coś zrobić". Pietruszka zebrał się z takim entuzjazmem, że wrodzona matczyna podejrzliwość kazała Mamie spytać w co planuje się bawić. "Urządzę polowanie na dzikie psy dingo" odparł Pietruszka głosem pełnym zadowolenia.

Z Mamy późniejszych obserwacji wynikało, że polowanie zakończyło się pełnym sukcesem.

5 komentarzy:

  1. To moje ukochane ksiazki byly,cala seria o Tomku...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmoro, moje też. Dlatego z taką frajdą czytam je po raz kolejny. Pietruszka jest tak zafascynowany że mógłby słuchać godzinami. Myślę, że dla chłopca one są jeszcze bardziej niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
  3. my jesteśmy na razie na etapie Klubu Tiary i książek Holly Webb

    OdpowiedzUsuń
  4. Macie jakiegoś nowego członka rodziny? w sensie Pietruszka upolował jakiegoś psa?;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja też chyba chłopczycą byłam w dzieciństwie, bo nic tak nie rozpalało mojej wyobraźni jak przygody Tomka :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)