czwartek, 14 lutego 2013

Pół-walentynki

Zochacz przyniosła do domu walentynkę i w drzwiach dała ją Mamie. Mama uśmiechnęła się i spytała "Ojej, te serduszka dla mnie?".

"Połowa" odparła Zochacz. "Druga połowa dla Taty".









3 komentarze:

  1. A ja im dłużej się przyglądam, to nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to mogła być Zochacza wizja Waszej Rodzinki: dwa plus trzy... :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)