Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
ha ha, Pan Hilary dosłownie:)
ja też bym się wściekła, ukochany zygzak schowany i to z premedytacją :D
:DDDD Jakbym słyszała mojego syna...
:))) bezbłędny jest :D
Dziękujemy za wszystkie komentarze :)
ha ha, Pan Hilary dosłownie:)
OdpowiedzUsuńja też bym się wściekła, ukochany zygzak schowany i to z premedytacją :D
OdpowiedzUsuń:DDDD Jakbym słyszała mojego syna...
OdpowiedzUsuń:))) bezbłędny jest :D
OdpowiedzUsuń