Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
środa, 28 września 2011
Strach się bać
Mama prowadziła z Pietruszką poważną rozmowę na temat jakiegoś przewinienia. Ponieważ Pietruszka nie wykazywał skruchy, Mama zagroziła mu jakąś straszliwą karą.
Pietruszka uniósł bródkę i stwierdził stanowczo "Ja się nie boję kary. Ja się niczego nie boję. Bo ja jestem strasznym krwawym wojownikiem!"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niech co krwawy Hegemon? Niech żyje!;)
OdpowiedzUsuńCzy ten Pietruszka to aby nie Krzysio z mojej zerówki? Jakoś tak coraz bardziej znajomo... ;)
OdpowiedzUsuńaż się przestraszyłam :) oj jaki mądrala :)
OdpowiedzUsuńPadłem! :D Dopiero teraz zajrzałem na twój blog (z Kiddie), ale już mam subskrypcję i nadrabiam wcześniejsze wpisy :)
OdpowiedzUsuń