Pietruszka spytał Mamę "A wiesz co ja zrobię jutro rano?" Mama, zgodnie z prawdą, odpowiedziała że nie ma pojęcia. Pietruszka uśmiechnął się chytrze i powiedział "Jak się obudzę to przybiegnę do was do pokoju, wskoczę na wasze łóżko i będę się z Tatą boksował. Zrobimy bitwę pod Grunwaldem."
Tata wyglądał na lekko przerażonego faktem, ze syn chce mu robić rano jesień średniowiecza. Uwadze tych, którzy myślą, że to czcze przechwałki polecamy poniższe zdjęcie Pietruszki:
ależ mamo-pietruszki, jaka jesień? Toż to lato było, lato średniowiecza :)
OdpowiedzUsuńpoważna sprawa:)
OdpowiedzUsuńkto mu o bitwie opowiedział powinien ponosić konsekwencję bo się dziecko przejęło - jest cudny:)
OdpowiedzUsuńale teraz jest jesień;) prawie że;)
OdpowiedzUsuńmiło, że Was uprzedził :D
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nic innego, jak zmierzyć się z dzielnym rycerzem.
OdpowiedzUsuńPowodzenia Tacie życzymy! ;)
super:)
OdpowiedzUsuńtego jeszcze w historii nie było:D
a ja zachwycam się strojem...no i musiało się Pietruszce spodobać w Ogrodzieńcu, tam są jego klimaty:)))
OdpowiedzUsuńwow - przeciez to profesjonalny rycerz! Ja bym sie bala;)
OdpowiedzUsuń