sobota, 5 lutego 2011

Wiosenka


No i wychodzi, że Pietruszkowe poszukiwania były jednak udane - w Warszawie na termometrach dzisiaj plus 9 stopni. Przy okazji Tata spytał synka jak wyglądała ta wiosenka, którą znalazł. Otóż wyglądała tak:

6 komentarzy:

  1. rany, toż to najpiękniejsza wiosna jaką widziałam..

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojjjjj oby jego poszukiwania okazały się trafne. To ja naprawdę Ci ten proszek podeślę. A wiosenka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...wiosenka zawsze musi być w sercach. za oknem może poczekać. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. prześlicznie, jak kolorowo, tyle wiosny na tej kartce :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)