sobota, 23 lipca 2011

O znaczeniu płci


Mama jechała z Pietruszką autem gdy w pewnej chwili zatrąbiła. Kiedy synek się zdziwił, Mama wyjaśniła, że musiała zareagować, bo pan zajechał jej drogę jadąc bardzo szybko. "A może pani?" skomentował Pietruszka. Po zastanowieniu Mama potwierdziła, że faktycznie mogła być to pani.

Po powrocie do domu, okazało się, że podłoga na klatce jest mokra. Mama ponownie wyjaśniła zdziwionemu synkowi, że to dlatego, że w pani umyła podłogę. "A może pan umył?" zastanowił się Pietruszka. I znowu Mama musiała potwierdzić, że myciem i sprzątaniem klatki może się zajmować także pan.

Jak widać nikt nie rodzi się ze steroeotypami, to my zaszczepiamy je naszym dzieciom niejako mimochodem. I to my musimy je przed nimi chronić.

4 komentarze:

  1. rewelacyjny wpis - widać, że Pietruszka nie ma kłopotów z samodzielnym myśleniem i nie ulega stereotypom.

    OdpowiedzUsuń
  2. to prawda, zgadzam się - ludzie nie rodzą się ze stereotypami w głowach ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, cała prawda. To my, dorośli, uczymy dzieci stereotypowego myślenia. Dobrze, że Pietruszka taki spostrzegawczy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)