Pietruszka interesuje się ostatnio Marsem. Mama postanowiła więc obejrzeć z nim najlepszy film jaki widziała w ciągu ostatnich miesięcy czyli "Marsjanina". Po pewnym dramatycznym zwrocie akcji, główny bohater wyraża swój strach, frustrację i rozpacz bardzo wyraźnym słowem na "k...". Słysząc je Pietruszka skrzywił się po czym powiedział "Hej koleś, uważaj. Wszyscy cię słyszą!".
Reprymenda podziałała. Do końca filmu nie padło już ani jedno przekleństwo.
Nie wierzę, że sà takie dzieci na świecie. Gratulacje dla rodziców. A może to efekt Pierwszej Komunii
OdpowiedzUsuńŻe są dzieci nieporzeklinające? Ależ jest takich całe mnóstwo!
UsuńRewelacja!!
OdpowiedzUsuńMy też nie przeklinać..zakaz dodomowy
Rewelacja!!
OdpowiedzUsuńMy też nie przeklinać..zakaz dodomowy
Moja Zosia jak muzyki slucha to wycisza momenty , w ktorych przeklinaja. :)
OdpowiedzUsuńTak trzymać!
OdpowiedzUsuń