Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
piątek, 14 czerwca 2013
Zaginione nogi
Mama, Zochacz i Pietruszka siedzieli u Zochacza w pokoju i czytali książkę. W pewnej chwili Zochacz pociągnęła nosem. Mama powiedziała "Idź córciu po chusteczkę to wydmuchamy nosek".
Zochacz odwróciła się do siedzącego obok brata i przymilnym tonem powiedziała "Piotusiu przyniesiesz mi proszę chusteczkę?". Pietruszka wzruszył ramionami i spytał "A nóżek nie masz?".
Zochacz rozłożyła ręce i smutnym tonem odparła "Nie mam, zgubiłam".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:D uśmiałam się serdecznie:-) muszę to zaimplementować do własnego życie - o ileż prostsze będzie!:-)
OdpowiedzUsuńmłodsze siostry..;)
OdpowiedzUsuńI zapewne były jeszcze oczęta jak u kotka ze Shreka? ;)
OdpowiedzUsuńCudowne po prostu :)))
Zosia normalnie mnie rozbraja
OdpowiedzUsuń