Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
poniedziałek, 17 czerwca 2013
Wyzwanie dla szefa kuchni
Po obiedzie Zochacz przyszła do łazienki umyć ręce i oświadczyła Mamie "Ja dużo zjadłam". Mama uśmiechnęła się i spytała "A ty lubisz jeść?". Zochacz potwierdziła energicznie.
Mama spytała więc ponownie "A co ty lubisz jeść?". Zochacz zaczęła więc wyliczać z rozmarzeniem w oczach "Kotlecik. I mięsko. I parówki. I makaron. I cukinię. Ja wszystko lubię jeść."
Co prawda to prawda.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:-) świetnie ją rozumiem:-)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej nie ma problemu z niejadkiem :) A cukinia - świetny wybór ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńprzynajmniej dziewczynka wie, czego chce;)
OdpowiedzUsuńOby tak Zosi zostało :)
OdpowiedzUsuńKsięciunio też lubi konkrety, jedynie mi wybrzydza przy świeżych owocach i warzywach w dużych kawałkach
OdpowiedzUsuń