Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
sobota, 8 czerwca 2013
Nie dla psa kiełbasa
Zochacz zaproponowała Mamie zabawę w podwieczorek. Mama grzecznie poprosiła o herbatkę. "Z sokiem?" upewniła się córeczka. Mama zamyśliła się po czym spytała czy może dostać z cytryną.
Zochacz wytrzeszczyła oczy i powiedziała "Ale to jest Taty, nie możesz". No fakt, Mama herbaty z cytryną do ust by nie wzięła. Ale myślała że chociaż takiej na niby mogłaby spróbować.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nadzwyczaj baczna Obserwatorka - nie może przecież podać Mamie tego, czego ta FAKTYCZNIE nie lubi! :)
OdpowiedzUsuńNawet w zabawie na niby trzeba trzymać się pewnych zasad :)
OdpowiedzUsuń