Pietruszka dostał nową książeczkę o Franklinie, w której dzieci wystawiały w teatrzyku historię Dziadka do orzechów. Główną rolę grał oczywiście Franklin.
Pietruszka przeglądał obrazki w książeczce po czym stwierdził z dezaprobatą "Ale ten dziadek ma szablę a Franklin ma miecz!". Zaskoczona Mama spytała skąd Pietruszka to wie. Synek pokazał Mamie obrazki.
A następnie powiedział "No popatrz. Szabla jest na końcu zakrzywiona a miecz jest prosty". No tak, Mama zapomniała, że rozmawia z Zawiszą Czarnym.
niesamowite.. naprawdę jeszcze pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJaki On jest mądry-ale macie super synka :)
OdpowiedzUsuń