W ramach wakacji, Pietruszka (z niewielką pomocą Mamy) rozwija swoje talenty budowlane. Ostatnio zbudował z klocków Lego teatr. Oko wytrawnego obserwatora dostrzeże widownię, scenę, bufet, parking dla koni i zagrodę dla świnek. A co? Świnki mają być bez kultury?
Uważam że takie zabawy rozwijają maluchy. Mój jest na etapie budowania z gotowych zestawów Lego dupplo
OdpowiedzUsuńa jakaż zróżnicowana klasowo widownia:)
OdpowiedzUsuńwszak kultura tez powinna trafiac pod strzechy:)
OdpowiedzUsuńCzekać tylko jak Pietruszka zacznie obsadzać w główne role Zosię. Oczywiście z pełną kwestią do wypowiedzenia:)
OdpowiedzUsuńUważam że lego to najlepsza forma zabawy. Za moich czasów w Polsce nie było a jak było to było drogie. Ale dzięki znajomym rodziców z Holandii mieliśmy lego całe mnóstwo. To bardzo rozwija. Do dziś wspominam z bratem te zabawy. Zachęcaj do budowy Pietruszkę, a może i Zochacz coś od siebie już dołoży:)
OdpowiedzUsuńzachwycające :) mały budowniczy :)
OdpowiedzUsuń