Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
środa, 24 listopada 2010
Brakujący element
Ostatnimi czasy co wieczór Tata opowiada Pietruszce bajkę o Zygzaku. Oznacza to w praktyce opowiedzenie całego filmu "Auta". Dziś wieczorem, chwilę po wyjściu Taty z pokoju Pietruszki rozległ się głos "Tato, tato chodź tu!". Kiedy Tata wszedł i spytał o co chodzi, Pietruszka odpowiedział z wyrzutem "Zapomniałeś mi powiedzieć że Pan Król koziołkował".
Tata posłusznie opowiedział pominięty fragment. Zadumany faktem, że synek zna słowo "koziołkować".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam, moi chłopcy mają 3,5 i 1 (niestety na dziewczynkę nie "zasłużyłam";)) tęż mają przyzwyczajenia przed zaśnięciem:) A jeśli chodzi o nowe słowa to starszy chodzi do przedszkola i codziennie też mnie zadziwia. Najbardziej zaskakujące jest to, że zawsze wie kiedy dane słówko może zastosować:) dzieci są niesamowite chłoną wszystko jak gąbki.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zaangażowania męża:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń