środa, 6 października 2010

Grunt to właściwe priorytety


W poniedziałek Pietruszka był jeszcze z Mamą w domu. Chwilę po obudzeniu, poprosił Mamę o bajkę o Franklinie. Mama się zgodziła, ale powiedziała, że włączą telewizor dopiero po wyjściu Taty do pracy.

Tata właśnie kręcił się po kuchni kiedy wpadł tam Pietruszka i wypalił "Tata idź już do pracy!". Po czym zastanowił się chwilkę i dodał "Tylko zrób nam śniadanie. A potem już idź.".

1 komentarz:

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)