O poranku, Mama wysłała Tatę żeby obudził Jachola. Po kwadransie Mama zajrzała do pokoju synka i zobaczyła jak drzemie słodko wraz z Tatą. Kiedy Mama znacząco chrząknęła, Tata otworzył oczy, po czym powiedział zaspanym głosem "Poszedłem obudzić Jachola i przyciągnął mnie na ciemną stronę mocy".
Tatusiowie tak mają :)
OdpowiedzUsuńRozumiem ich.
OdpowiedzUsuńOch ja też rozumiem ;)
UsuńMam takie zdjecie, na ktorym Bi spi wraz z tata, wcisnietym w kat jej i tak malego, dzieciecego lozeczka. Tatus poszedl usypiac corke jakas godzinke wczesniej... ;)
OdpowiedzUsuńNo w małym łóżeczku to się u nas nie zdarzyło. Ale na podłodze obok .... ;)
UsuńZdecydowanie to rozumiem... oj jak ja to rozumiem;)
OdpowiedzUsuń