Dobre momenty jak fotografie, zbieram w swej głowie jak w starej szafie ...
niedziela, 20 października 2013
Powołanie
Jak każdy rodzic, Mama miewa chwile zwątpienia. Szczerze powiedziawszy, Mama podejrzewa, że goniąc z coraz większym brzuchem za dwójką bardzo żywych i bardzo pomysłowych maluchów nawet archanioł w końcu straciłby cierpliwość.
Na Mamę ta chwila przyszła dziś. Siadła więc na kanapie i oświadczyła stanowczo, że ona nie da tak dłużej rady. I że zacznie szukać kogoś, kto chciałby od niej wziąć Pietruszkę i Zochacza. A gdyby to się okazało za trudne to może chociaż znajdzie się jakiś chętny na Dzidziusia, w końcu on jeszcze taki mały i kłopotów zbyt wielu nie sprawi.
Pietruszka spojrzał na Mamę spokojnym wzrokiem, najwyraźniej nie przestraszony matczynymi pogróżkami. Po czym stwierdził "Nie oddasz nas. Bo przecież ty jesteś stworzona do tego żeby rodzić dzidziusie i mieć dzieci".
Co chyba wyjaśnia czemu żaden archanioł nie dochował się potomstwa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A puenta jest po prostu nie do podrobienia :DDD
OdpowiedzUsuńZłoty medal dla Pietruszki :) !
OdpowiedzUsuńOjjj no słodkie to było! :]
OdpowiedzUsuńhahahhaaha spostrzegawczy ;)
OdpowiedzUsuń