Pietruszka zaczyna czytać coraz lepiej. W efekcie jadąc samochodem bez przerwy czyta szyldy i reklamy wzdłuż ulicy. Wczoraj z radością wykrzyczał nazwę mijanej restauracji "Sahara!".
Wesoło u Was :) Podoba mi się to! Kiedyś jak byłam mała, tato do mnie powiedział "Maruda", usłyszałam - "Ruda" i wypaliłam do niego "sam jesteś rudy i na dodatek łysy"... Śmiechu było co niemiara ;) A teraz po paru latach, naprawdę jestem ruda ;P Przynajmniej do piątku. Pozdrawiam Was serdecznie!
Ja też uwielbiałam czytać kiedy jeżdziłam z Mamą autobusem. Kiedy doszłam do wprawy zaczełam czytać przez ramię pasażerom albo gazetę osoby, która siedziała na wprost mnie :)
Wesoło u Was :) Podoba mi się to! Kiedyś jak byłam mała, tato do mnie powiedział "Maruda", usłyszałam - "Ruda" i wypaliłam do niego "sam jesteś rudy i na dodatek łysy"... Śmiechu było co niemiara ;) A teraz po paru latach, naprawdę jestem ruda ;P Przynajmniej do piątku. Pozdrawiam Was serdecznie!
OdpowiedzUsuńSahara? Może niedaleko B-B jechaliście? :)
OdpowiedzUsuń:))) Kacperek ostatnio też wszystko czyta, pewnego dnia wypala do nas: ale żarówki kupiliście takie, no wiesz osr..e :D były to żarówki firmy osram :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiałam czytać kiedy jeżdziłam z Mamą autobusem. Kiedy doszłam do wprawy zaczełam czytać przez ramię pasażerom albo gazetę osoby, która siedziała na wprost mnie :)
OdpowiedzUsuń