wtorek, 29 maja 2012

Spełnianie marzeń


Pietruszka jechał z Mamą samochodem. Rozglądając się po okolicy wypatrzył radiowóz. Przyjrzał mu się i spytał "Mamo, a czy ja będę mógł zostać policjantem?". Mama wyjaśniła mu, że jeśli będzie chciał zostać policjantem to oczywiście będzie mógł. Będzie tylko musiał skończyć specjalną szkołę i dobrze się uczyć.

Po chwili Pietruszka spytał, czy będzie mógł zostać pilotem rakiety kosmicznej. I znowu Mama wyjaśniła mu, że oczywiście będzie mógł zostać pilotem rakiety kosmicznej jeśli będzie chciał. Tylko będzie musiał nauczyć się angielskiego, bo w Polsce nie ma wyrzutni rakiet. No i będzie musiał skończyć specjalne kursy żeby się nauczyć jak się kieruje rakietą.

Pietruszka zastanowił się chwilę po czym pokiwał głową i powiedział "Tak, będę mógł zostać kim tylko będę chciał. I będę mógł spełnić wszystkie moje marzenia." Po czym dodał "Ale nie wszystkie na raz".

Mama sama by tego lepiej nie ujęła.

5 komentarzy:

  1. Nic dodać, nic ująć. Pietruszka ma w 100% rację!

    OdpowiedzUsuń
  2. i niech to ddalej będzie takie proste i oczywiste!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj życzę z całego serca! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie ważne kim zostanie, ważne aby był zdrowy i szczęśliwy :) a policjant to faktycznie wymarzony zawód dla chłopców 5 letnich. Kacperek często powtarza, że jak dorośnie będzie policjantem i będzie pracował z tatusiem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)