piątek, 18 maja 2012

Co wolno a co nie


Jak większość dzieci, Zochacz nie lubi mycia głowy. Podczas wczorajszego buntowała się gorąco. Kiedy wyszła spod prysznica usiadła na nocniczku. Potarła rączką główkę i powiedziała do Taty głosem pełnym wyrzutu "Newolno! Newolno!".

2 komentarze:

  1. Oj taaaak! Mycie włosów to koszmar. Lilka za każdym razem gdy idzie się kąpać zastrzega "ale nie myjemy włosków!"

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas od miesiąca też jest raban przy spłukiwaniu szamponu... a najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że twarz można wodą pryskać, zlewać, moczyć wodą, ale spłukiwać piany nie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)