Jak większość dzieci, Zochacz nie lubi mycia głowy. Podczas wczorajszego buntowała się gorąco. Kiedy wyszła spod prysznica usiadła na nocniczku. Potarła rączką główkę i powiedziała do Taty głosem pełnym wyrzutu "Newolno! Newolno!".
u nas od miesiąca też jest raban przy spłukiwaniu szamponu... a najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że twarz można wodą pryskać, zlewać, moczyć wodą, ale spłukiwać piany nie!
Oj taaaak! Mycie włosów to koszmar. Lilka za każdym razem gdy idzie się kąpać zastrzega "ale nie myjemy włosków!"
OdpowiedzUsuńu nas od miesiąca też jest raban przy spłukiwaniu szamponu... a najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że twarz można wodą pryskać, zlewać, moczyć wodą, ale spłukiwać piany nie!
OdpowiedzUsuń