Pietruszka spędził weekend u dziadków. Kiedy wieczorem w sobotę Mama rozmawiała z Babcią Wandą, nawet nie liczyła, że Pietruszka zechce z nią zamienić parę słów - wiadomo przecież, że jest bardzo zajęty. Jednakże ku zdziwieniu obu pań, Pietruszka słysząc ich rozmowę podbiegł w podskokach do telefonu i krzyknął "Mamo, daj telefon Zosi bo ja jej chcę dać buzi na dobranoc". Po czym przesłał całusa i poleciał.
Czyli jednak za kimś tęskni.
Moi chłopcy również bardziej tęsknią za sobą nawzajem niż za rodzicami;)
OdpowiedzUsuńu nas to starszy tęskni, a córa się dostosowuje ;)
OdpowiedzUsuńależ to piękne...
OdpowiedzUsuń