poniedziałek, 23 maja 2011

Tęsknota wybiórcza

Pietruszka spędził weekend u dziadków. Kiedy wieczorem w sobotę Mama rozmawiała z Babcią Wandą, nawet nie liczyła, że Pietruszka zechce z nią zamienić parę słów - wiadomo przecież, że jest bardzo zajęty. Jednakże ku zdziwieniu obu pań, Pietruszka słysząc ich rozmowę podbiegł w podskokach do telefonu i krzyknął "Mamo, daj telefon Zosi bo ja jej chcę dać buzi na dobranoc". Po czym przesłał całusa i poleciał.

Czyli jednak za kimś tęskni.

3 komentarze:

  1. Moi chłopcy również bardziej tęsknią za sobą nawzajem niż za rodzicami;)

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas to starszy tęskni, a córa się dostosowuje ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze :)