Pietruszka kocha odkurzacz miłością wierną i szczerą. Już kiedy miał kilka miesięcy chodził za odkurzaczem na czworaka, trzymając kabel. Kiedy podrósł zaczął się łapać rury i żądać współudziału w odkurzaniu.
Ostatnio Pietruszka był z wizytą u Babci Wandy i Dziadka Mariana. Podczas odkurzania nie wypuszczał rury z rąk. A po skończeniu wyjął wtyczkę z kontaktu i z okrzykiem "Babo!!!" zaczął bić sobie brawo.
Auto-motywacja musi być:)
OdpowiedzUsuń